Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoły podstawowe alarmują w sprawie serialu "Squid Game": "Dzieci nie powinny go oglądać"

Grzegorz Anton
Uczniowie szkół podstawowych są zafascynowani serialem. Ten jednak absolutnie nie nadaje się do oglądania przez nich
Uczniowie szkół podstawowych są zafascynowani serialem. Ten jednak absolutnie nie nadaje się do oglądania przez nich Barbara Galas
Koreański serial Squid Game jednej z najbardziej znanych platform bije rekordy popularności. Serial przeznaczony jest dla widzów 16+. Kłopot w tym, że drastyczne i brutalne sceny oglądają… dzieci za pozwoleniem rodziców, a czasami wręcz z rodzicami. Szkoły biją na alarm, bo dzieci zafascynowane obrazami naśladują film i grają w "kałamarnicę", co może się skończyć dla nich tragicznie.

Ostrzeżenia dla rodziców płyną w wielu europejskich szkołach. Nie inaczej jest w Polsce. Na przykład rodzice szkoły na osiedlu Budziwój, w Rzeszowie otrzymali ostrzeżenie na elektronicznym dzienniczku ucznia.

W liście do rodziców podpisanym przez pedagog szkolną możemy między innymi wyczytać:

„…Specjaliści pracujący z dziećmi i młodzieżą, przestrzegają iż w grze, tak samo, jak w serialu, postacie są zabijane i torturowane dla sadystycznej przyjemności mistrza gry. Jest seks, są zabójstwa, groźby przemocy seksualnej, gwałty i pochwała hazardu. Film i gra przenoszona jest do życia - coraz częściej słyszy się o dzieciach, które organizują pokazywane w serialu gry, dzielą się na graczy i strażników, udają zadawanie śmierci i umieranie, zdarza się, że stosują realną przemoc wobec przegranych. Treści związane z serialem masowo pojawiają się w świecie cyfrowym, głównie w mediach społecznościowych”.

- Niedawno dowiedziałam się o tej całej burzy wokół serialu. Zapytałam 13-letniego syna, czy wie, co to za serial. Machnął ręką i odpowiedział – mamo, przecież to cała szkoła oglądała, wszyscy o tym mówią, a niektórzy, w to grają. Jak to usłyszałam, to się przeraziłam – mówi pani Wiktoria z Rzeszowa.

Co na to psycholog?

- Treści o charakterze agresywnym, pornograficznym, indoktrynującym mogą mieć wpływ na psychikę naszych dzieci, a im młodsze dzieci tym wpływ ten może być większy. W przypadku agresywnych, eksponujących przemoc psychiczną, fizyczną, seksualną, psychologiczne konsekwencje można sprowadzić do dwóch wariantów – tłumaczy Magdalena Pilecka, psycholog, psychoterapeuta rodzinny i dziecięcy z „Dialog. Centrum Terapii Rodzin” w Rzeszowie. - Po pierwsze znieczulają emocjonalnie na krzywdę, cierpienie, ból, a tym samym mogą być źródłem inspiracji, czyli po prostu naśladowania podobnych zachowań w życiu. Co jakiś czas pojawiają się informacje o popełnionych przestępstwach przez osoby niepełnoletnie, których inspiracją była agresywna gra komputerowa, film, czy bohater. Drugi rodzaj konsekwencji jest, gdy zbyt drastyczne obrazy stanowią formę nadużycia. W konsekwencji, którego młody człowiek może ujawniać różnego rodzaju zaburzenia emocjonalne.

Jak zaznacza psycholog mogą to być stany lękowe, bezsenność, stany nadmiernego pobudzenia, czy apatia.

- Istnieje pogląd, w mojej opinii zupełnie nieuzasadniony, że nastolatkowie mogą oglądać wszystko, tylko trzeba z nimi o tym zawsze porozmawiać. To nieprawda. Zbyt silne, czy drastyczne bodźce, mogą mieć traumatyczny wpływ, na stan emocjonalny młodego człowieka i to do nas dorosłych należy właściwa selekcja takich wrażeń – dodaje Magdalena Pilecka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szkoły podstawowe alarmują w sprawie serialu "Squid Game": "Dzieci nie powinny go oglądać" - Nowiny

Wróć na marki.naszemiasto.pl Nasze Miasto